Czym według mnie jest snowkite?

SNOWKITE jest kwintesencją wszystkich sportów zimowych, które dotychczas uprawiałem!

To prawdziwy wymiar FREERIDE’U ponieważ łączy on jazdę w głębokim puchu z eksploracją nieodkrytych dotąd miejsc! Wystarczy tylko odpowiedni wiatr i cała ta góra czy teren jest do twojej dyspozycji.

To również FREESTYLE bo możesz unieść się mega wysoko, zrobić dowolny trik, odjechać go i wszystko jeszcze raz powtórzyć. To również PARAGLAIDING bo możesz wznieść się w powietrze i poszybować (opadowo) dokąd tylko pozwoli Ci nachylenie miejsca, z którego startujesz (mimo, że producenci nie zalecają go do tego typu zabawy). To również wspinaczka po mega stromych zboczach (o których napisze osobny artykuł) a także jazda po zamarzniętej tafli jeziora lub zatoki, to wyścigi długo dystansowe. To wolność, z której i Ty możesz skorzystać!

W moim życiu odegrał bardzo znaczącą rolę i często śmieję się, że z wielkiej trójcy sportów (mountainboard, snowkite, surfskate) był mi najbardziej potrzebny do rozwoju. Mam tu na myśli ewolucję sportów zimowych przez które przeszedłem, po lepsze zrozumienie przyrody, naukę zarabiania kasy, wszelakie podróże oraz zebrane doświadczenia w pracy instruktorskiej. Jest poszerzeniem horyzontu mojego kitesurfingu, którego to uczyłem na wodach półwyspu Helskiego, Brazylii, Egiptu czy Francji. Jest dopełnieniem landkitingu, który też sam w sobie jest świetnym nauczycielem o śródlądowych warunkach wiatrowych.

Był to również niesamowity trigger do mojej pierwszej poważnej zagranicznej wyprawy z latawcem na krańce Islandii! Zawdzięczam mu bardzo wiele!

kursy snowkite w Norwegii

SNOWKITE jest unikalny i bardzo widowiskowy, oferuje zupełnie nowe doznania w sportach zimowych i jeździe na śniegu. Przewagę w różnorodności daje mu możliwość wykorzystania wiatru na dużych i otwartych przestrzeniach – nie ogranicza nas do jazdy po stoku narciarskim! Jest mega popularnym sportem w krajach z surowymi zimami t.j. Norwegia, Rosja, Finlandia czy Kanada – co też napędza do podróży i zwiedzania świata z jego udziałem. Dodatkowo, mega szybki rozwój technologii (skrzydeł oraz desek) sprawia, że sport staje się łatwy i bezpieczny dla wszystkich nowicjuszy! Szczególnie dobrym sprzętem są latawce naszego partnera, firmy Flysurfer Kiteboardingw których to zakochałem się nieodwracalnie podczas pierwszego zetknięcia.

Tutaj wielkie dzięki dla Darka Sochackiego i skrzydła SPPED 2, na którym to pierwszego dnia (zamiast sterowania) zrobiłem pierwsze skoki przez zenit (to był lekko przyśpieszony kurs).

Fajnym sprzętem jest bez wątpienia kolekcja latawców PEAK – stworzonych właśnie do nauki i jazdy freeride.

Ich mega lekka i łatwa w obsłudze konstrukcja pozwala na bezpieczne i szybkie stanie się zawodowym snowkiterem! W szkole nasi kursanci używają ich podczas większości kursów, szczególnie że sterowanie możliwe jest już od 4knt. Ogólnie tylko Ty wystarczysz do ich startowania, lądowania czy obracania – jeżeli tylko spadną krawędzią natarcia w stronę podłoża. Można je wykorzystać na śniegu, ziemi oraz wodzie!

W video po prawej zobaczysz jak ten latawiec niesie mnie podczas zlotu, gdzie zaliczyłem 46 sekund opadania pod wiatr oraz jak wyglądała nasza pierwsza wyprawa the North Snowkite Trip.

W tym sezonie będzie to nasz trzeci wyjazd na płaskowyż Hardangervidda w Norwegii i na pewno nie ostatni! 

Ważnym aspektem jest również wszystko co dzieje się dokoła!

Mam na myśli pracę, która dzieje się przed i po każdej sesji. To całe zwijanie, rozwijanie i suszenie skrzydeł ma swój urok i uczy bycia precyzyjnym, dokładnym. Śmiesznie bo moim pierwszym poważnym problemem w życiu było wiązanie butów! Pamiętam jak płakałem bo nie potrafiłem zrobić porządnego węzła, aż tu Wszechświat w swej złożonej strukturze postanowił, że dużo lepiej poznam splątania czy węzły.

Snowkiting pozwala lepiej zrozumieć niektóre zasady fizyki, aerodynamiki czy meteorologii. 

Ucząc się czytania prognoz pogodowych uczysz się również obserwacji zjawisk zachodzących w przyrodzie, przewidywania ich następstw np. zmian jakie zachodzą w spotykających się frontach czy odkręcającym się wietrze. Jest tutaj trochę więcej zmiennych, jak tych w kitesurfingu!

Są nimi m.in. dysze wiatrowe, prądy wznoszące lub wiatry termiczne, które o zachodzie słońca mogą dołożyć kilka knt (węzłów) do zabawy! Obserwacja tego wszystkiego i bycie częścią tego, sprawia że otrzymujesz od natury doświadczenie, które zmienia Twoją świadomość oraz sprawia, że chcesz więcej i więcej!

Tym właśnie jest dla mnie snowkiting!

Tak więc drogi czytelniku, serdecznie zapraszam Cię do spróbowania tego wspaniałego sportu, do wspólnego wyjazdu, dotknięcia namiastki wolności oraz do podesłania tego artykułu osobie, której też wpadł w ręce ten temat.

Może uda się, że wszyscy razem zawędrujemy tam gdzie jeszcze nikogo nie było! 

Pozdrawiam, Gachu!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *